Rekolekcje adwentowe w baszeh wspólnocie głosił ksiądz Grzegorz Sikorski, orionista.
„Musimy nauczyć się pozdrawiać innych z serdecznością. Nasze pozdrowienia, powitania muszą być przepełnione miłością Boga. [...] Zobaczcie, co daje szczere pozdrowienie. Pamiętam, kiedy kilka lat temu wychodziliśmy w miasto i mówiliśmy ludziom o Bogu, o Jego miłości. Wtedy dwie dziewczyny z naszej wspólnoty podeszły do jakiegoś młodego mężczyzny w parku i zaczęły z nim rozmawiać o Bożym miłosierdziu. Wtedy on wyjął sznur z plecaka i powiedział: «Nie wiem, kim jesteście, ale na tym sznurze miałem się dzisiaj powiesić». Zobaczcie, jaką moc ma działanie w imieniu Boga”- mówił w czasie jednego z kazań ksiądz Grzegorz Sikorski.
„Matka Boża wybiera sobie różne miejsca, z których rozsyła swoje łaski. Z pewnością na tę okolicę tym miejscem wybranym przez Maryję jest Złotków” przypominał nam ojciec rekolekcjonista.
„Maryja była niepokalanie poczęta, zły duch jej nie widział; ale Ona ciągle wstawia się za nami. Rozpoczęło się to już na weselu w Kanie Galilejskiej. Maryja wstawiła się u Jezusa za nowożeńcami. To dzięki Jej wstawiennictwu Jezus przemienił wodę w wino. Te stągwie mogą symbolizować nasze serce. Kiedy jesteśmy smutni, kiedy coś się nam nie udało w życiu, to jest to ten moment abyśmy prosili Matkę Bożą o Jej wstawiennictwo u Jezusa i napełnili stągwie naszego serca wodą, która obmywa. Wchodząc w przebaczenie i zaakceptowanie złych chwil w naszym życiu, naszych upadków, przyjdzie ulga i woda przemienił się w wino. Musimy być otwarci na przemianę naszych serc” nauczał w nasępnych dniach ksiądz Grzegorz.
Dziękujemy ojcu Grzegorzowi Sikorskiemu za wygłoszone nauki, za przygotowanie nas na przyjście Zbawiciela w ludzkiej naturze, dziękujemy za wskazanie tego, co jest naprawdę ważne podczas Świąt Bożego Narodzenia.